W ostatnim dniu marca zostało podpisane rozporządzenie w sprawie wzoru nalepek dla pojazdów uprawnionych do poruszania się po strefie czystego transportu. Z dniem wczorajszym pomimo wielu nieścisłości ustawa ta weszła w życie.
Zanim przejdziemy do meritum sprawy, zacznijmy od tego czym jest strefa czystego transportu ?
Ustawa o elektromobilności nadała zielone światło gminom do utworzenia stref czystego transportu na swoim terenie. Jak sama nazwa wskazuje stworzona strefa umożliwia wjazd jedynie pojazdom:
– elektrycznym,
– napędzanych wodorem,
– napędzanych gazem ziemnym,
– wyłączonych na podstawie uchwały gminy.
Wyjątkiem, są pojazdy typu radiowozy policyjne, autobusy szkolne, a także te, które spełnią nadane przez gminę wytyczne.
Przewidywanym sposobem na dopuszczenie pojazdów innych niż te określone w ustawie ma być uiszczenie dodatkowych opłat za poruszanie po strefie czystego transportu. Taka opłata ma wynieść nie więcej niż 2,50 zł za godzinę lub w wysokości 500 zł za miesiąc.
Nalepkę umieszcza się w lewym, dolnym roku przedniej szyby. Sposób jej wydania określa rada gminy w której stanowiona jest uchwała. Koszt zakupu takiej nalepki ma nie przekraczać 5 zł.
Ustawa nie precyzująca zasad ?
Jak można zauważyć na nalepce nie widnieje informacja o spełniającej normie emisji spalin, co jest rzeczą dla nas niezrozumiałą. W wielu miastach europejskich stosowanie wyznacznika w formie normy emisji Euro staje się rzetelnym punktem odniesienia do określenia pojazdów negatywnie wpływających na środowisko i otoczenie .
Ponadto informacja o roku produkcji pojazdu może spełniać dwie różne normy emisji spalin.
Dając gminom możliwość na stworzenie własnych stref podpartych uchwałą istnieje duże prawdopodobieństwo, że wjazd wolny w jednej gminie będzie obowiązywał, a w drugiej już nie. Ponadto, Ci którzy często podróżują i przemieszczają się po strefach czystego transportu będą zobowiązane do posiadania nalepek do każdego z miast.
Pomijając już całą biurokrację warto wspomnieć o najważniejszym nonsensie tejże ustawy, którym jest brak strefy czystego transportu. Na ten moment istnieją plany stworzenia takich miejsc. Pierwsze z nich miałyby powstać w Krakowie, gdzie nad tym projektem trwają zaawansowane prace. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że od 1.01.2023. terenem czystego transportu będzie objęte całe miasto. Kolejnym miastem, które rozpoczęło prace pilotażowe to Warszawa, która przewiduje pierwsze ograniczenia dla samochodów niespełniających wymagań normy Euro 4, a dla aut z silnikiem diesel z Euro 5.
Kolejnymi miastami, które deklarują chęć stworzeni SCT to Łódź, Wrocław, Zabrze, Gdańsk, a także Katowice.
Choć działania na rzecz poprawy jakości powietrza są niezwykle istotne dla zdrowia publicznego oraz kondycji naszego środowiska naturalnego to jednak podsumowując biurokratyczną stronę tej ustawy
możemy śmiało powiedzieć, że:
– istnieje ustawa, która zezwala na ich tworzenie,
– istnieje rozporządzenie określające wzór nalepek,
– istnieją pierwsze miasta w Polsce, które rozpoczęły pracę nad projektem stworzenia takich miejsc.
Podsumowując:
obowiązują nowe nalepki, których nigdzie nie kupisz i do żadnej strefy czystego transportu póki co nie wjedziesz.
Na koniec, zgodnie z art. 96c. Kodeksu wykroczeń, za brak posiadania nalepki grozi kara krzywny do 500 zł.