https://globalinwestycje.pl/wp-content/uploads/2021/12/1blog.jpg
Global Inwestycje. Transport ciężarowy

Z jakimi problemami mierzy się branża transportowa i jakie to może nieść do skutki dla obywateli?

Global Inwestycje. Transport ciężarowy
Global Inwestycje. Transport ciężarowy

SPADEK WYPŁACALNOŚCI MAŁYCH FIRM
Ograniczone możliwości spłat wobec zobowiązań kredytowych oraz kontrahentów mają swój początek w branży TSL od czasów pandemii. Po krótkiej stabilizacji w tej przestrzeni, nastał kolejny kryzys związany z inwazją zbrojną na naszych ukraińskich sąsiadów. Według opublikowanych w Internecie statystyk szacuje się, że od początku stycznia zaległości w branżach transportowych rosną prawie, że liniowo. Według danych z Rejestru Dłużników BIG wynika, że w I kwartale obecnego roku kwota zadłużenia w całym sektorze TSL wzrosła do 2,5 mld zł, a od początku bieżącego roku 2,2 tys. nowych przewoźników dołączyło do grona zadłużonych.
Suma całości dotychczasowych zadłużeń wśród podmiotów transportowych przekracza 1,7 mld zł dla 67 tys. zadłużonych przedsiębiorstw.
Na tę sytuację ma wpływ m.in.  standard obejmujący terminowość opłat na 60 lub 90 dni.
Tak długi okres czekania na należności z tytuły wykonanej usługi miewa znaczący wpływ na wypłacalność przedsiębiorców w branży transportowej. Nie trudno się domyśleć, że koszty związane z realizacją zlecenia, tj. paliwo, czy wynagrodzenia dla kierowców nie posiadają odroczonych terminów płatności.
Wiele firm w takich sytuacjach decyduje się na zaniżanie stawek, które są często jedynym sposobem na ratunek przed zadłużeniem, czy bankructwem.

OGRANICZONA KONSUMCJA WZGLĘDEM ROSNĄCYCH WYDATKÓW Z TYTUŁU INFLACJI
Zmniejszony popyt na konsumpcję i towary związane z koniecznością wprowadzenia oszczędności w swoich gospodarstwach domowych powoduje spadek popytu na usługi transportowe. Uważa się, że ponad 80% polskiego społeczeństwa mocno ogranicza swoje wydatki, w związku ze wzrostem cen rynkowych na produkty i usługi.

WZROST KOSZTÓW DZIAŁALNOŚCI
Dynamika zmian otoczenia prawnego w UE wynikająca z wprowadzenia nowości w Pakiecie Mobilności spowodowały wzrost kosztów chociażby w systemie wynagradzanie kierowców.
Niestabilność wokół otoczenia prawnego związanego z zastosowaniem minimalnego wynagrodzenia kierowców we wszystkich krajach UE nie ułatwia zadania przedsiębiorcom. Stawki płacy minimalnej w przypadku wykonywania pracy oddelegowanej różni się od siebie pod względem składników wynagrodzenia dla różnych krajów. Oznacza to, że przedsiębiorca musi mocno się wysilić, aby poznać zasady panujące w różnych krajach UE i dostosować je przy prowadzeniu działalności.

Kolejnym problemem w sektorze są powielające się braki kadrowe w postaci kierowców zawodowych. Według badań rynkowych, zawód kierowcy mieści się na podium poszukiwanych profesji. Szacuje się, że przyczyną tego problemu są wysokie koszty związane ze zdobyciem należytych uprawnień do wykonywania tego zawodu. Inwestycja w zdobycie kwalifikacji do prowadzenia pojazdu ciężarowego szacuje się między 9-12 tys. zł.

Dodatkowym problemem, który dotyka nie tylko branżę transportową jest wzrost cen prądu, które dla przedsiębiorców w sektorze TSL wiąże się ze wzrostem kosztów magazynowania towarów, zwłaszcza tych, które wymagając chłodni lub mroźni. Na domiar wszystkiego dochodzą najwyższe w historii ceny gazu.

PROBLEMY Z ZAKUPEM ADBLUE
Ceny AdBlue idą mocno w górę. Ich podwyżki mocno uderzają w firmy transportowe. Na tapecie pojawia się również scenariusz, który przewiduje możliwość całkowitego braku dostępności tego niezbędnego dla ciężarówek roztworu. Przyczyną tych problemów są przede wszystkim podwyżki gazu, które powodują trudności w wytwarzaniu amoniaku. Zważając na powyższe, wiele firm z europejskich branż chemicznych stoi przed koniecznością ograniczenia produkcji roztworu mocznika.

WZROST CEN ZA ROPĘ NAFTOWĄ
Galopujące od dłuższego czasu ceny paliw bez wątpliwości przyczyniają się do pogorszenia stanu gospodarki transportowej. W tle pojawia się widmo braku dostępności paliw.

 

PODSUMOWANIE
  Polscy przewoźnicy spoglądają w przyszłość w ciemnych barwach, bowiem, jak widać prognozy związane z rozwojem branży transportowej nie napawają optymizmem.
Według specjalistów problemy TSL mogą być odczuwane również przez zwykłych obywateli.
Koszty związane ze wzrostem energii już dziś mają odzwierciedlenie we wzroście cen żywności, a braki kadrowe w kierowcach mogą skutkować brakiem towarów na sklepowych półkach.
Według statystyk na polskim rynku branża TSL boryka się z brakiem ok. 150 tys, kierowców upoważnionych do jazy pojazdami o masie całkowitej powyżej 3,5 tony.
Mówi się, że do roku 2050 transport drogowy może mierzyć się z mnogością pojawiających się dziś problemów.