Przedsiębiorcy reprezentujący sektor TSL zwracają uwagę, że polski rząd (ani poprzedni, ani obecny) nie implementował jeszcze prawa pozwalającego na stosowanie na polskich i międzynarodowych drogach zestawów o długości ponad 25 metrów.
Unia Europejska podjęła już temat i wprowadziła wytyczne w tej sprawie. Długie zestawy transportowe dopuszczono do ruchu na wybranych odcinkach autostrad i dróg ekspresowych. Harmonizacja przepisów w tym zakresie musi być wdrożona przez poszczególne kraje Uni Europejskiej. W Polsce ten temat nie został jeszcze poruszony.
Jak komentują przedstawicie branży transportowej wprowadzenie stosownych rozwiązań może sprawić że przedsiębiorcy będą przewozić więcej towarów (załadunek nawet połowy więcej towarów wykonując mniej kursów), stajać się bardziej konkurencyjni oraz działając proekologicznie (po drogach kursują większe pojazdy ale jest ich znacznie mniej). Powyższe wydaje się niezbędną koniecznością szczególnie w dobie kryzysu kadrowego oraz dotyczącego mniejszej ilości tras międzynarodowych który dotyka branży TSL.
Podjęcie tematu było w obrębie zainteresowań poprzedniego rządu, po wyborach natomiast nie mamy informacji jakie jest stanowisko obecnych rządzących do dyrektyw unijnych.
W praktyce przewoźnik przy 25 metrowym zestawie posiadałby 3 dowody rejestracyjne dopuszczone do łączenia zestawów co jednak wymaga zgody polskiego prawodawcy.
Przewoźnicy oczekują ze polski rząd rozpocznie fazę testowa jak najszybciej.
Podobnie jak w innych europejskich krajach, ruch ciężarówek o długości 25,25 metra miałby się w Polsce zacząć od ograniczonych ilościowo testów.
Polska Izba Spedycji i Logistyki (PISiL) proponuje tutaj trzy testowe fazy, przewidujące maksymalnie 200, 1000 oraz 2500 zestawów. Stopniowo miałaby się też zmieniać dopuszczalna masa całkowita dłuższych ciężarówek, przechodząc od 44 do 60 ton. W tym czasie można by też pracować nad wzmacnianiem infrastruktury oraz odpowiednimi zmianami taborowymi u przewoźników.
PISiL złożyła już wniosek z gotowym scenariuszem wdrażania zmian, rozpisany na najbliższe 10 lat.
Wszyscy na ta chwile oczekują już tylko kroków ze strony prawodawcy.